czwartek, 6 sierpnia 2009
nareście...
Z góry przepraszam za słaba jakość zdjęć ale robiłam je w pośpiechu ;]
No nareście skończyło się malowanie...
Sprzątanie też się kończy ;]
Końcowy efekt bardzo mi się podoba ;] Chociaż mam wrażenie że mój dywan (czerwony) psuje końcowy efekt. Więc szukam fioletowego ładnego dywanu.
NO ALE KONIEC O MNIE OFICJALNIE WRACAM NA BLOGA.
Etykiety:
Moje "skąplikowane problemy"
2 wypowiedzi:
Śliczny kolor ;)
Czy mi się zdaje, czy są tam bardzo ładne kwiaty? Namalowane?
Ja mam kolorowy pokój - jedna ściana mocno żółta, druga wyblaknięta żółta, a trzecia niebiesko-kremowa. xdd
alice_096
kwiaty faktycznie są ale naklejane ;]
Prześlij komentarz